Fotosy z filmu p.t. "Paweł, Apostoł Chrystusa".
niedziela, 25 października 2020
Ostatnia niedziela października, Chrystusa Króla.
sobota, 24 października 2020
Pokuta i przebłaganie...
L.I.Ch.
piątek, 23 października 2020
Odpust dla dusz czyśćcowych przez cały listopad.
L.I.Ch.
W bieżącym roku, w obecnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19, przez cały listopad będzie można uzyskać odpust zupełny dla wiernych zmarłych – czytamy w dekrecie opublikowanym na polecenie Ojca Świętego przez Penitencjarię Apostolską. Jak zaznaczono - chodzi o uniknięcie zgromadzeń wiernych tam, gdzie są one zakazane
czwartek, 22 października 2020
Komunia Św. - najbezpieczniejsza jest forma tradycyjna!
65 polskich naukowców zajmujących się tematami medycznymi skierowało list do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w sprawie sposobu przyjmowania Komunii świętej w czasach pandemii SARS-CoV-2. Ich zdaniem najbezpieczniejsza jest forma tradycyjna – do ust i w postawie klęczącej.
Sygnatariusze listu – profesorowie oraz młodsi pracownicy nauki świata medycznego – liczą, że list kierowany do abp. Stanisława Gądeckiego trafi do innych biskupów, kapłanów oraz świeckich.
„Przesłanie listu jest jednoznaczne i nie pozostawia wątpliwości: tradycyjna forma przyjmowania Komunii Świętej bezpośrednio do ust, i to w postawie klęczącej, jest bezpieczniejsza niż na rękę i w postawie stojącej!” – informuje „Nasz Dziennik”.
– Nie możemy milczeć wobec panującego powszechnie przekonania, że przyjmowanie Komunii Świętej na rękę jest bezpieczniejszą formą w dobie pandemii – mówi cytowana przez „ND” prof. zw. dr hab. Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska, jedna z inicjatorek listu. Sygnatariusze przekonują, że twierdzenie, iż to Komunia święta „na rękę” jest najbezpieczniejszą formą udzielania Najświętszego Sakramentu w czasach pandemii nie znajduje podstaw medycznych i jest manipulacją oraz wprowadzaniem w błąd.
„Nie wiemy, na jakiej podstawie, a zwłaszcza w oparciu o jakie badania naukowe zbudowano taką tezę i jakie przesłanki medyczne ją potwierdzają. Uważamy, że z punktu widzenia medycznego nie można traktować udzielania Komunii Świętej na rękę jako formy bardziej bezpiecznej niż przyjmowanie Komunii Świętej do ust” – piszą cytowani przez „Nasz Dziennik” sygnatariusze listu zauważając, że brudne ręce mogą stanowić siedlisko chorobotwórczych drobnoustrojów. Z kolei tradycyjna forma przyjmowania Komunii Świętej jest najbezpieczniejsza – zauważają. Dlatego też, w trosce o zdrowie wiernych, apelują, by powrócić do udzielania Najświętszego Sakramentu do ust i w postawie klęczącej.
Jak podaje „Nasz Dziennik”, list jest inicjatywą patomorfologów: dr. hab. n. med. Marka Baltaziaka, prof. zw. dr hab. n. med. Marii Elżbiety Sobaniec-Łotowskiej i prof. zw. dr. hab. n. med. Stanisława Sulkowskiego”. Prof. Sobaniec-Łotowska i prof. Sulkowski badali m.in. Cud Eucharystyczny w Sokółce.
List nosi datę 7 października, gdyż sygnatariusze pragnęli uczcić Matkę Bożą Różańcową. Chcieli też, aby pod tekstem podpisały się 53 osoby – tyle, ile razy mówi się modlitwę „Zdrowaś Maryjo” w Różańcu. List podpisało jednak więcej osób – 65, a liczba byłby jeszcze większa, ale „ze względu na wagę sprawy i jej priorytetowe znaczenie po trzech dniach od rozpoczęcia zbierania głosów poparcia zamknęliśmy listę” – cytuje prof. zw. dr hab. Marię Sobaniec-Łotowską „Nasz Dziennik”.
Zdaniem ks. prof. dr. hab. Pawła Bortkiewicza TChr „argumenty, które padają w liście, są oparte na wiedzy medycznej” i wypływają z troski, pobożności oraz czci dla Najświętszego Sakramentu. Jak zauważył duchowny, w związku z pandemią rezygnuje się z podawania dłoni, dlatego też „oczywiste powinno być, że rozdzielanie Komunii Świętej na rękę stanowi bezwzględnie większe zagrożenie niż udzielanie Komunii Świętej bezpośrednio do ust”. Ponadto dystans społeczny – istotny w walce z rozprzestrzenianiem się SARS-CoV-2 – jest większy podczas udzielania wiernym Ciała Pańskiego w pozycji klęczącej. Kapłan zauważył także, że głos płynący ze świata medycznego może rozwiać wątpliwości u kapłanów niezdecydowanych w tej sprawie.
Źródło: „Nasz Dziennik”
sobota, 17 października 2020
XX Niedziela po zesłaniu Ducha Św. - rozważanie.
Niebo jest naszą ojczyzną; na ziemi jesteśmy wygnańcami. Wskutek grzechów własnych i grzechów naszych współbraci doznajemy wielu cierpień (antyfona na wejście). Dostrzegamy w sobie choroby duchowe, które zagrażają życiu łaski (ewangelia). Dlatego z serc naszych wyrywa się modlitwa pełna tęsknoty za wieczną ojczyzną (alleluja, antyfona na ofiarowanie). Wiemy jednak, że Chrystus chce nas zbawić. W Eucharystii podaje nam niebieskie lekarstwo na choroby dusz (sekreta). Eucharystia jest ostoją nadziei i pociechą w naszym wygnaniu (antyfona na komunię).
Wspomnienie Św. Łukasza, Ewangelisty.
św. Łukasz, poganin z pochodzenia, był lekarzem. Po przyjęciu chrześcijaństwa stał się współpracownikiem św. Pawła i towarzyszem jego podróży misyjnych. Napisał Ewangelię i Dzieje Apostolskie. Jemu zawdzięczamy prawie wszystkie wiadomości o dzieciństwie Pana Jezusa. W Ewangelii swojej przedstawił Chrystusa jako lekarza dusz i ciał. Przekazał nam przypowieść o synu marnotrawnym, o odpuszczeniu grzechów Marii Magdalenie i skruszonemu łotrowi. Dante nazwał św. Łukasza «historykiem łagodności Chrystusowej»: Według Tradycji św. Łukasz poniósł śmierć męczeńską w Achai. Symbolem jego jest wół, ponieważ zaczyna swą Ewangelię opisem ofiary Starego Testamentu.
1) Podziwiaj Najsłodsze Serce Pana naszego Jezusa, że choć nas musi nieraz smutkami nawiedzać, to jednak umie i lubi w tych smutkach nas pocieszać, a nawet hojnie je nam nagradzać, byleśmy je uczciwie i należycie przyjmowali i znosili. Otóż ten królik, to znaczy wielki pan, choć bogaty i w szacunku u ludzi, jednak nie jest wolny od smutku, bo niemasz kącika bez krzyżyka. Zachorował temu królikowi syn, ukochany i pieszczony, jak zwykle pańskie dziecko, i chociaż choremu ani opieki ani lekarzy i lekarstw nie brakło, przecież choroba się wzmagała i «poczynał umierać.» Lekarze już zwątpili, a biednemu ojcu ze zmartwienia i żalu mało serce nie pęka. W tem dochodzi go wieść, że P. Jezus wraca z Jerozolimy i jest już w Kanie Galilejskiej. Jakaś otucha wstępuje w zbolałe serce ojca, wszak tyle był słyszał o potędze i dobroci P. Jezusa, sam też na własne oczy widział może niejeden cud Jego, tak że uwierzył w Pana Jezusa, przynajmniej jako w Mesjasza obiecanego, cudotwórcę i proroka od Boga natchnionego. Miał też ufność w znanej wszystkiem dobroci P. Jezusa. Teraz i na niego przyszła potrzeba i to taka ciężka, że jeżeli P. Jezus jej nie zaradzi, to chyba niema na nią ratunku. Ale On zaradzi! Więc nie zwlekając, puszcza się w drogę do P. Jezusa. Widzisz tutaj pierwszy pożytek ze zmartwienia i cierpień idący, że zmuszają nas zbliżyć się do P. Jezusa, według tego, co mówi przysłowie: «Kiedy trwoga, to do Boga».
(2) «Prosił go, aby zstąpił, a uzdrowił syna jego, bo poczynał umierać.» Tak to już Bóg zrządził, że rodzice dzieci swoje kochają, i dla ich dobra zdobywają się na niezliczone wysiłki i starania. Alboż mało tego, że matka dziecko w boleściach zrodziła, mlekiem własnem karmiła, we dnie i w nocy spokoju sobie nie dawała, że ojciec dziesięć, a może dwadzieścia i więcej lat na dziecko ciężko pracował i nieraz sam sobie od ust odejmował, byle tylko dziecko wychować i dobrą przyszłość mu zgotować. Jakżesz mało za to doznają rodzice wdzięczności od dzieci swoich. Owszem, nieraz bywa, że im więcej rodzice dzieci swoje kochają i im dogadzają, tem łatwiej dzieci tak przywykają do hojności i usłużności rodziców, że zaczynają ją sobie lekceważyć i domagają się od rodziców coraz większej ofiarności, jakby oni wobec rodziców wszelkie tylko prawa, a żadnych nie mieli obowiązków. Nieraz bardzo wcześnie uczą się dzieci zamiast słuchać rodziców, narzucać im swoją wolę, zamiast przyjmować z pokorą i wdzięcznością upomnienie rodzicielskie, łajać ich w oczy lub przynajmniej za oczy, utrudniać i zatruwać im życie, zamiast im je ułatwiać i osładzać. Skądże to pochodzi? Czasem stąd, że rodzice nie przyuczali, jak byli powinni, dzieci swojem słowem, przykładem, a w razie potrzeby i rózgą do bojaźni Bożej i karności Pańskiej. Czasem stąd, że za mało pilnowali, z kim ich dzieci przestawają i od kogo uczą się złego. Czasem wreszcie jest to kara Boża na rodziców, że niegdyś swoim rodzicom źle się wysługiwali, a niekiedy jednak jest w tem niezbadane dopuszczenie Boże.
(3) «Prosił, aby zstąpił i uzdrowił syna jego», bo jeszcze mało znał P. Jezusa i wszechmocność Jego, i dlatego niejako na pół tylko wierzył i nie przypuszczał, żeby Panu Bogu było równie łatwo z daleka i jednym aktem woli, jak z blizka i żywem słowem lub dotknięciem ręki uzdrowić. Dlatego przygania P. Jezus temu królikowi: «Jeśli znaków i cudów nie ujrzycie, nie wierzycie.» Słowa te stosują się do wielu z nas, którzy też na pół tylko wierzymy, a to nie dlatego, że nie widzieliśmy cudów, ale że się nam nie chce gruntowniej i dokładniej poznać P. Jezusa i Jego naukę. Ale zarazem drugą korzyść odniósł ten królik z swego utrapienia, tj. że P. Jezus go upomniał; a tę trzecią, że usilniej jeszcze i goręcej prosi P. Jezusa i modli się: «Panie zstąp pierwej, niż umrze syn mój.»
(4) Pokora, z jaką przyjął upomnienie Pańskie, wytrwała modlitwa i ufność, jaką królik okazał, podobały się P. Jezusowi i sprawiły, że wysłuchał prośbę i rzekł: «Idź, syn twój żyw jest.» Słowo P. Jezusa nigdy nie zawodzi, jest wszechmocne, w jednej chwili przebiega przestrzeń dzielącą Kanę Galilejską od Kafarnaum i od razu, bez lekarstw i zachodów, chorego najdoskonalej uzdrawia.
(5) «Uwierzył człowiek mowie, która mu powiedział Jezus, i szedł. Uwierzył... i szedł.» Obyś i ty chciał goręcej uwierzyć w Pana Jezusa utajonego w Przen. Sakramencie, a uwierzywszy, chciał iść do Niego w różnych utrapieniach ciała, serca i duszy twojej. O! wtedy prędzej i częściej doświadczyłbyś, jak dobry jest P. Jezus i jak umie i lubi pocieszać tych, których wzywa: «Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni, a ja was ochłodzę. Uwierzył,» bo rozumiał, że niepodobna, aby P. Jezus go kłamał albo zawiódł i za tą wiarą wstąpiła w serce jego zbolałe nietylko otucha, ale pewność i wesele wielkie, że syn, którego zostawił w domu konającego, w tej chwili zupełnie już wyzdrowiał. Jakże serdecznie i pełen rozrzewnienia i wdzięczności przypadł do stóp Pańskich i ucałował je. Pismo św. nic o tem nie wspomina, bo nie ma zwyczaju mówić o rzeczach, które się same przez się rozumieją.
(6) Dobrych widocznie i dbających szczerze o pana swego sług miał ten królik, kiedy taki brali udział w jego pociechach i smutkach, że pilno im było uwiadomić go, że już nie ma powodu dalej się smucić, bo syn jego zdrów. Ale i on widocznie uczciwym był panem dla sług swoich; nie panoszy się ani nadyma, ale opowiada, co widział, słyszał i sprawił u P. Jezusa, i że o tej samej gadzinie, kiedy wyrzekł P. Jezus w Kanie: «syn twój żyw jest», w Kafarnaum nagle chory odzyskał zdrowie i siły; a królik ów «sam uwierzył i wszystek dom jego.» Szczęśliwyż to dom, w którym państwo prawdziwie Po Bożemu dbają o dolę i niedolę sług i czeladki swej i gdzie nawzajem sługi biorą serdeczny udział we wszystkiem, co państwo ich cieszy lub boli. Państwo, ich dzieci, czeladka i służba wedłtug postanowienia Bożego powinni stanowić jedną rodzinę, w której na pierwszem miejscu jest wzajemna miłość i wzajemna szczera i serdeczna życzliwość. Gdzie tej niedostaje, tam się sprawdzają słowa św. Pawła Apostoła: «Jeśli kto o swych, a najwięcej o domowych, pieczy nie ma, zaprzał się wiary i jest gorszy, niźli niewierny.» Twarde i straszne to słowo, ale prawdziwe, niech więc każdy wglądnie w swoje sumienie i radzi o zbawieniu swojem, póki jeszcze czas.
Źródło: ks. H. Jackowski SI, Ewangelje niedzielne i świąteczne z objaśnieniami
źródło: www.missalemeum.com
czwartek, 15 października 2020
Komunikat X. Arcybiskupa Metropolity Grzegorza Rysia.
ARCYBISKUP
METROPOLITA ŁÓDZKI
Łódź, dnia 15 października 2020 roku
Abp–1.1-1183/2020
Dyspensa
Mając na uwadze trwające wciąż zagrożenie zdrowia i życia, przedłużam udzielenie (zgodnie z kanonami: 87 §1, 1245 i 1248 § 2 Kodeksu Prawa Kanonicznego) dyspensy od obowiązku uczestnictwa we Mszy świętej w niedzielę i święta nakazane do dnia 15 listopada br. wszystkim wiernym archidiecezji łódzkiej i osobom przebywającym w tym czasie na jej terenie.
Skorzystanie z dyspensy oznacza, że nieobecność na Mszy niedzielnej we wskazanym czasie nie jest grzechem.
Jednocześnie korzystających z dyspensy zachęcam do udziału we Mszy świętej w dni powszednie, z zachowaniem roztropności, wzajemnej troski o siebie i wszystkich przepisów sanitarnych.
Zachęcam również, aby osoby korzystające z dyspensy trwały na osobistej i rodzinnej modlitwie, i do duchowej łączności ze wspólnotą Kościoła poprzez transmisje radiowe, telewizyjne lub internetowe.
+ Grzegorz Ryś
Arcybiskup Metropolita Łódzki
ks. Zbigniew Tracz
Kanclerz Kurii
wtorek, 13 października 2020
Msza Św. w intencji Ojczyzny, 12.X.
L.I.Ch.+
W dniu 12.X./A.D.2020, w Kościele Garnizonowym w Łodzi, x. Andrzej Łamasz złożył Najświętszą Ofiarę w intencji Ojczyzny.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Klubu im. Romana Dmowskiego.
niedziela, 11 października 2020
Odwołanie czuwania za Ojczyznę, w dniu 16.X.
L.I.Ch.+
Szanowni Państwo,
z przykrością i smutkiem informujemy, że administrator kaplicy pod wezwaniem Wszystkich Św. w Łodzi, ul Żubardzka 28, x. Paweł Markowski, wycofał swoją zgodę na udostępnienia miejsca do czuwania modlitewnego i Mszy Św. w intencji Ojczyzny, w dniu 16.X/A.D.2020, w tej sytuacji wydarzenie musi zostać odwołane. Nie było też możliwości zorganizować inicjatywy w innym, godnym miejscu. Prosimy o modlitwę, aby mogło ono odbyć się w innym terminie. Przepraszamy za zaistniałą sytuację.
sobota, 10 października 2020
XIX Niedziela po zesłaniu Ducha Św. - rozważanie.
Wszyscy ludzie są zaproszeni przez Boga na wieczyste gody Jego Syna z odkupioną ludzkością. Wezmą w nich udział tylko ci, którzy dojdą do bram wieczności odziani w godową szatę łaski uświęcającej, którą otrzymaliśmy na Chrzcie św. Zachowanie tej szaty przekracza ludzkie siły. Zbyt często ulegamy złudzeniom, że można się zbawić dzięki własnym wysiłkom. W ciągu dzisiejszej Mszy św. Kościół wielokrotnie nam przypomina radosną prawdę, że Bóg nas prowadzi, obdarza łaską i zbawia.
Wspomnienie Macierzyństwa N. M. P.
W roku 431 sobór powszechny zebrany w Efezie uroczyście ogłosił, że Maryja jest Matką Bożą.
W 1900-letnią rocznicę ogłoszenia tego dogmatu papież Pius XI polecił obchodzić święto Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny 11 października.
Godność Matki Bożej jest podstawą wszystkich innych przywilejów Maryi.
Rozważanie zaczerpnięte ze strony: https://www.missalemeum.com
czwartek, 8 października 2020
Msza Św. w Kościele Garnizonowym w Łodzi.
Klub im. Romana Dmowskiego zaprasza na Mszę Św. do kościoła garnizonowego pod wezw. Św. Jerzego w Łodzi, ul. Św. Jerzego 9, w dniu 12.X/ A.D.2020. Najświętsza Ofiara rozpocznie się o godzinie 19.00, celebrował będzie x. Andrzej Łamasz.
Nagranie z Mszy Św. z miesiąca września 2020 roku:
Link do strony Kościoła Garnizonowego: http://www.parafiawojskowa.pl/
Missale Meum
+L.I.Ch.+
Aby ułatwić wiernym korzystanie z mszalików, oraz przybliżyć rok liturgiczny w formie z roku 1962, publikujemy link do strony Missale Meum. Na stronie znajduje się Mszał Rzymski w wersji online, z codziennymi rubrykami mszalnymi. Można sprawdzić informacje z temporału i sanktorału rzymskiego, znajdują się tam informacje o kolorze szat liturgicznych, a także informacje czy w danym dniu obowiązuje Gloria i Credo, co może stanowić również pomoc dla kapłanów, ministrantów i organistów. W menu strony znajdują się odnośniki do modlitw, pieśni oraz mszy wotywnych. Można zainstalować stronę jako plik w wersji mobilnej. Pomimo ułatwień zachęcamy do korzystania z mszalika w formach książkowych.
Można też ściągnąć kalendarz liturgiczny na cały rok jako nakładkę do terminarza w smartfonie:
https://www.missalemeum.com/pl/api/v3/icalendar
Link do Missale Meum: https://www.missalemeum.com

Matki Bożej Różańcowej, 7.X.A.D.2020
+L.I.Ch.+
Zwyczaj odmawiania różańca sięga XII wieku. Rozpowszechnili go Dominikanie. Modlitwą różańcową wzywano pomocy Bożej, gdy Europa była zagrożona inwazją islamu. Gdy 7 października 1571 roku odniesiono zwycięstwo pod Lepanto, papież św. Pius V ustanowił na ten dzień święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, aby wyrazić wdzięczność za ocalenie chrześcijaństwa i zachęcić wiernych do gorliwości w tej modlitwie.
piątek, 2 października 2020
16.X. A.D. 2020, czuwanie pokutne.
L.I.Ch.+
Szanowni Państwo,
z przykrością i smutkiem informujemy, że administrator kaplicy pod wezwaniem Wszystkich Św. w Łodzi, ul Żubardzka 28, x. Paweł Markowski, wycofał swoją zgodę na udostępnienia miejsca do czuwania modlitewnego i Mszy Św. w intencji Ojczyzny, w dniu 16.X/A.D.2020, w tej sytuacji wydarzenie musi zostać odwołane. Nie było też możliwości zorganizować inicjatywy w innym godnym miejscu. Prosimy o modlitwę, aby mogło ono odbyć się w innym terminie. Przepraszamy za zaistniałą sytuację.
Zapraszamy na nocne czuwanie w Łodzi. W trzeci piątek miesiąca października, tj. 16.X, zapraszamy na czuwanie i ekspiację. W kaplicy pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Łodzi, przy ul. Żubardzkiej 28 (kaplica znajduje się za budynkiem kościoła), odbędzie się nocne czuwanie w intencji ojczyzny i ekspiacja za grzechy własne oraz bluźnierstwa popełnione
wobec Pana Jezusa i Najśw. Maryji Panny. Czuwanie odbywa się w łączności
duchowej z Krucjatą Różańcowa za Ojczyznę.
Plan spotkania:
Rozpoczęcie godzina 21.00 – wystawienie Najśw. Sakramentu, -wprowadzenie, rozpoczęcie adoracji, katecheza ( x. Andrzej Łamasz).
Różaniec: I , II i III część, z rozważaniami.Litania Loretańska.Repozycja Najśw. Sakramentu.Droga Krzyżowa z rozważaniami.Msza Św. Wszechczasów. - x. Andrzej Łamasz
Poszczególne części czuwania
następują po sobie bez przerw.
ZAPRASZAMY!